piątek, 24 czerwca 2011

Byłem w schronisku

Więc dziś byłem w tym pięknym miejscu...
Pierwsze co - zaniosłem karmę, a potem się zapytałem, czy mógłbym być tym wolontariuszem. Pani dyrektor, odpowiedziała, że niestety, ale nie mogą przyjmować osób poniżej 16-stki. No cóż. Pobawiłem się ze szczeniakami, kotami i zbliżałem się do wyjścia, a tu spotykam Panią, która mówi :
-Co ? Nie spodobał się żaden piesek do zaadoptowania ?
Moja mama
- NIeee... Przyszliśmy obejrzeć zwierzaki i zapytać się o wolontariat, ale niestety jest za młody
- A ile masz lat chłopcze ?
Ja
- 15
- Ja uważam, że skoro masz zapał to możesz przyjść jutro, nie jutro nie, bo wolontariusze idą na wystawę kotów, zbierać do puszek. W takim razie przyjdź do schroniska, za tydzień w sobotę. Sam wyprowadzać psów nie możesz, ale będziesz mógł pod opieką wolontariuszy. Jeżeli mnie nie będzie, to przekaże to koleżance.
- Naprawdę ?
- Tak jeżeli masz zapał. Ja uważam...
- Bardzo dobrze Pani uważa ; ).
- Zobaczymy jak to będzie. Jest do wysprzątania kociarnia. Jeżeli okaże się, że zbiera Cię na wymioty, to oczywiście nie będziesz musiał przychodzić
(...)

SUUUUUUUUUPER ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz